Cieszę się jak dziecko jak dostaje wiadomość typu: "mogłabyś zrobić..." , "dałabyś radę" albo "ten anioł jest piękny takiego zamawiam". W tym tygodniu robiłam, anioły, koty, domek i projekt kwiatu. Przepiękna sprawa świadomość że ludziom się podoba to co robię. RADOŚĆ MNIE PRZEPEŁNIA!
Dziękuję!
Galeria glinianych rękodzieł Kai
niedziela, 8 czerwca 2014
piątek, 16 maja 2014
Tak powstają miasta...
Jak już wspomniałam w poprzednim poście, brakowało mi czegoś interesującego na czas "bez okazji" nie święta, ani świątka jak Walentynki czy temu podobne, a domki, są piękne. Więc przedstawiam pierwsze Miasteczko.
więcej zdjęć na mojej stronie na Facebooku:
http://www.facebook.com/renegacka
http://www.facebook.com/renegacka
środa, 30 kwietnia 2014
W związku z...
W związku z końcem zimy, Wielkanocy.. początkiem wiosny. Szukam pomysłu na wiszące ozdoby które mogłabym wykonać. Jakieś pomysły? Co ładnie by się prezentowało wiosnę/ lato?
Bo umówmy się że Pisanki wisieć już nie powinny :)
Póki co wiszą u mnie ptaszki i serduszka. Wymieniłabym je na coś pomysłowego.
Bo umówmy się że Pisanki wisieć już nie powinny :)
Póki co wiszą u mnie ptaszki i serduszka. Wymieniłabym je na coś pomysłowego.
sobota, 19 kwietnia 2014
Jaja jak pisanki
Wielkanoc.
Ta kolekcja z delikatnym bólem serca została podarowana mojej Mamie. Ale skoro miałam inne w "zapasie" to ból szybko minął.
Wiosenne jaja. Które zadomowiły się u mnie w domu. Świetnie wyglądają powieszone na żabkach razem z firanką.
Dzisiaj ja i Zu wybrałyśmy się do Babci na pisankowanie. Pisanki wyszły przepiękne, Zu może nie była zbytnio zaangażowana w tworzenie, ale jak już się obudziła to miała czysty zachwyt w oczach gdy na nie patrzyła. :)
Wczoraj za to sama stworzyłam inne "pisanki".
Wersja 'poważna' standard Wielkanocny czyli biel/żółty (dokładniej złoty)
KurkaZłotopiórka |
Pisanka |
Pisanka z jajem |
cała kolekcja Standard Wielkanocny |
Ta kolekcja z delikatnym bólem serca została podarowana mojej Mamie. Ale skoro miałam inne w "zapasie" to ból szybko minął.
Wiosenne jaja. Które zadomowiły się u mnie w domu. Świetnie wyglądają powieszone na żabkach razem z firanką.
Przywitam się, przedstawię...
Jestem Kai, a właściwie tak na mnie mówią znajomi.
Uwielbiam tworzyć w glinie. Małe personalizowane ozdoby które mogą cieszyć nasze oko, lub "ocieplać" atmosferę domową. Jest to pomysł na prezent z jakiejkolwiek okazji lub bez okazji, a wiadomo że takie są najprzyjemniejsze. Osobiście nigdy nie przepadałam za durnostojkami, ale raz na jakiś czas można ozdobić dom. Czy na święta, wiosnę, wakacje czy inną wymyśloną porę. Tak naprawdę każda okazja jest dobra. Grunt żeby cieszyło się oko a wraz z nim my.
Radość z pracy z gliną zaczełam czerpać lata temu. Jednym z pierwszych moich tworów był Szarak:
Szarak wiele dla mnie znaczy do dzisiaj chociaż stan jego zdrowia nie jest najlepszy, gdyż ... nie przepada za przeprowadzkami... co widać na załączonym obrazku. A że lat ma wiele to i wiele miejsc zwiedził...
Dzisiaj jest w o wiele lepszym stanie. Naprawiony, odświeżony. I prawie ( ;) ) najważniejszy podczas pierwszych chwil w nowym mieszkaniu...
Historii część dalsza kiedy indziej..
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do oglądania.
Uwielbiam tworzyć w glinie. Małe personalizowane ozdoby które mogą cieszyć nasze oko, lub "ocieplać" atmosferę domową. Jest to pomysł na prezent z jakiejkolwiek okazji lub bez okazji, a wiadomo że takie są najprzyjemniejsze. Osobiście nigdy nie przepadałam za durnostojkami, ale raz na jakiś czas można ozdobić dom. Czy na święta, wiosnę, wakacje czy inną wymyśloną porę. Tak naprawdę każda okazja jest dobra. Grunt żeby cieszyło się oko a wraz z nim my.
Radość z pracy z gliną zaczełam czerpać lata temu. Jednym z pierwszych moich tworów był Szarak:
surowy, kanciasty ... idealny. |
Nadal zyje. |
możemy nie mieć jeszcze mebli.. ale dla niego miejsce się znajdzie. |
Historii część dalsza kiedy indziej..
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam do oglądania.
Kai
Subskrybuj:
Posty (Atom)